wtorek, 17 marca 2015
000.
Siedziała na parapecie swojego nowego pokoju, podziwiając widoki. Los Angeles nawet jesienną porą był piękny.
Tydzień temu przeprowadziła się z ojcem do tego miasta. Teraz miała zacząć tutaj studia. Od zawsze interesowała się modą, a teraz jej marzenia się spełniają.
Patrzyła na ludzi przechadzających się po ulicy i sama zapragnęła pójść na spacer. Zeskoczyła z parapetu ubierając trampki. Wzięła ipoda i wyszła z domu zostawiając ojcu kartkę.
Promienie słoneczne ogrzewały jej twarz, a ona korzystała z tego jak najwięcej. Usiadła na jednej z ławek w pobliskim parku patrząc na bawiące się dzieci. Pomimo tego, że we Francji zostawiła swoje życie była zadowolona, że trafiła tutaj, Miała przeczucie, że w tym magicznym miejscu stanie się coś co zmieni jej życie na zawsze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tajemniczo się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy, a i możesz zajrzeć do mnie : deadly-psychopath.blogspot.com
Po pierwsze- wróciłaś w końcu! ;D.
OdpowiedzUsuńAlbo ja dopiero ogarnęłam, że coś tworzysz ;O
Po drugie- szablon cudowny *o*. Niby zwykły, a jaki piękny ;)
Po trzecie, zajrzałam i zdecydowanie zostaje na dłużej :D.
Życzę weny ;*
Nie wiem jaką historię szykujesz dla naszej bohaterki, ale z chęcią ją poznam :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKBill
Bardzo intrygujący blog. Począwszy od delikatne szablonu aż po bogatą treść. Mimo iż nie jest wiele powiedziane to zachęciłaś do dalszej części historii, którą stworzysz. Prolog jest nieco tajemniczy, nie zdradza wiele choć wiadomo już iż dziewczyna jest z Francji i mieszka z ojcem. Miała plany i marzenia, ma zamiar studiować już to co nie co nam mówi o głównej bohaterce. Czekam z niecierpliwością na kolejną część opowiadania. Pozdrawiam i życzę weny :)
OdpowiedzUsuń