Tak na początku chciałabym podziękować Ka. za nominację do konkursu Liebster Award. Jestem zaskoczona tym, że mój blog zostanie nominowany. Dziękuję jeszcze raz. A teraz zapraszam do czytania.
Zasady :
Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Nominowani :
the-last-chance-story.blogspot.com
world-of-kbill.blog.pl
becauseyoudontare.blogspot.com
whosayihavetobeperfect.blogspot.com
your-soul-die.blogspot.com
your-misty-eyes.blogspot.com
still-looking-you.blogspot.com
eine-trane.blogspot.com
deadly-psychopath.blogspot.com
von-jetzt-an.blogspot.com
in-your-fantasy.blogspot.com
Pytania + odpowiedzi :
1. Napisałaś kiedyś coś, czego bałaś się lub wstydziłaś, opublikować? Jeśli tak, podziel się ta historia.
Nie, nie napisałam nigdy czegoś takiego.
2. Myślisz, że za kilka lat wciaż będziesz aktywnie uczestniczyć w świecie FFTH?
Myślę, że tak. Moim drugim życiem jest pisanie blogów. Nie wyobrażam sobie życia bez świata FFTH.
3. Jakie masz pasje poza pisaniem?
Hmm..moje pasje to : taniec i fotografia. Fotografią zajmuję się szerzej ponieważ robię sesję zdjęciowe, jednak taniec jest tak samo ważny.
4. Co zawdzięczasz pisaniu opowiadań?
Dzięki pisaniu opowiadań zatracam się w tym świecie, odrywam się od moich problemów w realnym.
5. Czego nigdy byś nie przeczytała w FFTH?
Jakoś nie zabardzo kręcą mnie opowiadania, w których chłopaki przedstawiani są jako geje. Po prostu mi się to nie podoba. Tylko prosze nie zrozumieć mnie że jestem nietolerancyjna. Nie mam nic przeciwko takim osobom, bo sama mam przyjaciela, który taki jest. Ale jednak wole czytać opowiadania o hetero.
6. Co byś zrobiła, gdyby Twoje opowiadanie trafiło w ręce Toma/Billa/Gustava/Georga?
Z jednej strony cieszyłabym się, że ktoś takiej rangi przeczyta to co pisze, ale z drugiej strony to byłoby mega stresujące bo tak na prawdę ich nie znam. Widze tylko ich w wywiadach itp. A reszta ich zachowań to moje domysły i wyobraźnia.
7. Jakie jest Twoje ulubione opowiadanie FFTH?
Pierwsze opowiadanie jakie przeczytałam w świecie FFTH to "zakochana-księżniczka". Autorką tego bloga jest Ka., do dnia dzisiejszego z uśmiechem na twarzy czytam jej opowiadania i wyczekuję każdy odcinek. Także jej opowiadania są moimi ulubionymi.
8. Jeśli miałabyś okazję spotkać się, z którym z chłopaków z TH, który by to był i dlaczego?
Chętnie spotkałabym się z Tomem, wiadomo z jakiego powodu bo tego typa to ja uwielbiam. Jednak chciałabym spotkać się z całą czwórką, bo każdego podziwiam na swój specjalny sposób.
9. Zgodziłabyś się spędzić noc z Billem/Tomem/Gustavem/Georgiem, gdyby Cię do tego namawiał i potem byście mieli już nigdy więcej się nie zobaczyć?
Hmm...cieżkie pytanie, ale myślę, że zgodziłabym się na to.
10. Czy jest jakieś opowiadanie lub jego autorka, które/a szczególnie wpłynęło/a na Twoja twórczość?
Na moją twórczość wpłynęły dwie osoby. Pierwsza z nich to Ka. od której wszystko się zaczęło, to dzięki niej zaczęłam pisać. Natomiast drugą osobą jest dziewczyna, która dała mi wiele radości ale także wiele kłamstw i smutków, jednak dzięki niej mój styl pisania się poprawił i za to jestem jej wdzięczna.
11. Jeśli miałabyś procentowo określić, jak wiele Twoja bohaterka "ma w sobie" Ciebie, ile by to było?
Myślę, że moją bohaterka ma ze mnie przynajmniej 80%.
Pytania do Was :
1. Od którego roku jesteś fanem TH?
2. Co najbardziej podoba Ci się w Billu/Tomie/Gustavie/Georgu?
3. Ulubiona piosenka TH?
4. Ulubiony film?
5. Przy jakiej muzyce piszesz notkę na bloga?
6. Czy piszesz notki na bieżąco czy masz już w zanadrzu?
7. Z czego czerpiesz inspirację do pisania swojego bloga?
8. Czy kiedykolwiek wzorowałaś się na blogu innej osoby?
9. Jakie jest Twoje największe marzenie?
10. Ulubiony rodzaj książek?
11. Ile jesteś w stanie przeczytać książek w ciągu roku?
~~*~~
Dzisiejszy dzień pomimo tego, że był deszczowy dla Claudii zaczynał się świetnie. Uśmiechnięta szła korytarzem uczelni. Zostały jej jeszcze jedne zajęcia, a później chciała wybrać się z Oli na zakupy.Dopiero tydzień chodziła na zajęcia, ale już pokochała to. Codziennie chętnie wychodziła z domu. Coraz bardziej zaprzyjaźniała się z Olivią oraz z innymi znajomymi. Tęskniła za Francją jednak tutaj zaczęły spełniać się jej marzenia.
- Gotowa na zakupy? - zapytała podchodząc do Olivii
- No pewnie. Muszę obowiązkowo iść do sportowego. Kupić nowy strój do biegania.
- Ooo, biegasz? -zapytała chcąc dowiedzieć się czegoś więcej od koleżanki.
- No biegam i chodzę na siłownie. Masz ochotę przyłączyć się do mnie?
- Jasne, trzeba zrzucić trochę kilogramów - powiedziała klepiąc się po płaskim brzuchu, po czym dziewczyny wybuchły śmiechem i weszły do sali gdzie miał sie odbyć ostatni wykład.
02:30 p.m taka godzina widniała na wyświetlaczu iPhone, gdy dziewczyna dostała wiadomość od nieznanego numeru. Odblokowała urządzenie i odczytała sms`a.
" Cześć. Nie wiem czy pamiętasz mnie. Bill z tej strony.
Masz może czas, aby się spotkać na kawę? "
Uśmiechnęła się na widok imienia chłopaka i odpisała. Po wysłaniu zablokowała telefon i skupiła się na wykładach. Jednak po chwili dostała odpowiedź od blondyna.
"Będę 5:15 na miejscu. Do zobaczenia:)"
Po półgodzinie zajęcia się skończyły , a brunetka z koleżanką wyszły z uczelni i udały się na parking gdzie Claudia miała zaparkowane auto. Była ciekawa swojego spotkania z Billem. Nie znała chłopaka, ale chciała go bliżej poznać. Dziewczyny wsiadły do auta i ruszyły w stronę centrum handlowego. Claudia miała dobry nastrój na zakupy. Podczas jazdy dziewczyna powiedziała Olivii o tym, że spotyka się z Billem. Brunetka oczywiście się ucieszyła i życzyła Claudii udanego spotkania.
Koleżanki chodziły od sklepu do sklepu i praktycznie w każdym coś kupiły. Coraz bardziej zbliżała się godzina spotkania z Billem.
Przed kawiarnią Claudia pożegnała się z koleżanka i weszła do środka gdzie czekał na nią już uśmiechnięty chłopak.
- Cześć - powiedziała posyłając blondynowi szeroki uśmiech.
- Cześć. Fajnie, że przyszłaś - odpowiedział. - na co masz ochotę? - zapytał spoglądając na kartę.
- Myślę, że pokuszę się o waniliowe latte i gofry ponieważ jestem mega głodna - odpowiedziała
Mężczyzna uśmiechnął się i także złożył zamówienie. Po czym zajął się rozmową z nowo poznaną koleżanką. Po kilkudziesięciu minutach ich zamówienie przyszło i mogli w dobrych nastrojach pałaszować swoje smakołyki oraz kontynuując swoją rozmowę. Czuli się w swoim towarzystwie bardzo dobrze.
- To może teraz Ty coś mi o sobie zdradzisz ? - zapytała
- Hmm.. wiesz mam z bratem i przyjaciółmi zespół. - odpowiedział patrząc na dziewczynę
- No tak, już teraz wiem skąd znałam Twoją twarz. Jesteś wokalistą Tokio Hotel - powiedziała. Dobrze znała ten zespół ponieważ jej przyjaciółka z Francji miała obsesję na punkcie ich muzyki i co chwilę o nich gadała.
- A co słuchasz naszej muzyki?
- Nie, moją przyjaciółka z liceum miała obsesję na waszym punkcie i co chwilę o Was gadała. Muzykę macie fajną, ale to nie zbyt moje klimaty. Ja wole rap.
Spotkanie z Billem skończyło się po dwóch godzinach. Mężczyzna musiał wracać do pracy, a dziewczyna do domu, ponieważ była zmęczona, ale także miała mnóstwo nauki na jutro. Umówili się na sobotę na wspólne zakupy.
Dziewczyna wróciła do domu wykończona. Wzięła niezbyt długą kąpiel i usiadła przy komputerze robiąc notatki z dzisiejszych zajęć oraz ucząc się na jutrzejsze kolokwium. Sporo po godzinie pierwszej położyła się do łóżka.
~~*~~
Po rozstaniu z dziewczyną wsiadł do samochodu i udał się do studia gdzie czekał na niego Tom.
- Gdzie byłeś braciszku? - zapytał Tom gdy zauważył brata.
- Miałem spotkanie. Zrobiłeś tą melodię?
- Tak. Chodź posłuchaj.
Bliźniacy zajęli się pracą, której mieli mnóstwo. Blondyn w przerwach myślało brunetce i o ich wspólnym wypadzie w sobotę na zakupy. Już nie mógł się doczekać tego spotkania.
kilka dni później
Po ciężkim tygodniu w końcu nastała wyczekiwana sobota. Dzisiaj Claudia była umówiona z Billem na zakupy i już szykowała się do wyjścia. Pogoda sprzyjała humorowi dziewczyny. Brunetka wzięła prysznic, umalowała się i ubrała się w shorty, bluzkę typu cropp top i trampki. Swoje włosy związała w luźnego warkocza. Usta pomalowała zwykłą pomadką i była gotowa do wyjścia. Spakowała potrzebne rzeczy do torebki i wyszła z pokoju udając się do kuchni gdzie siedział jej ojciec.
- Cześć tatku - powiedziała wchodząc wesoło do pomieszczenia.
- Ooo cześć córcia, a co Ty tak wcześnie na nogach?
- Idę na zakupy ze znajomym, a później jestem umówiona z Olivią na siłownie - odpowiedziała
- Claudia, jak to na siłownie? Czy Ty znowu coś kombinujesz z odchudzaniem? - zapytał
- Nie tato, wszystko jest ok. Pamiętaj, że już jestem zdrowa. Chcę sobie tylko troszkę poćwiczyć aby wzmocnić swoje ciało. Przecież jem normalnie. O nic się nie martw - odparła po czym wyjęła z lodówki sok pomarańczowy i masło orzechowe.
Dziewczyna po zjedzeniu śniadania wyszła z domu. Żałowała trochę, że powiedziała ojcu o swoich planach odnośnie siłowni. Była już zdrowa, jednak on nadal traktował ją jak chore na anoreksje dziecko. A przecież ona miała już swoje lata i już się nie głodziła. Czasami w jej głowie pojawiały się jeszcze obrazy, w których widziała siebie jako grubasa, ale wiedziała, że to tylko jej wyobraźnia. Wsiadła do auta, zamknęła na chwilę oczy, aby wszystkie zmartwienia odeszły na inny plan. Ten dzień miał być udany i nie chciała go sobie marnować tylko przez jakieś głupie myśli. Liczyła się teraźniejszość, a nie przeszłość.